Nasz Pociąg dawał okazję do podróży innej niż zwykle. Była to podróż linią, po której od kwietnia 2000 r. nie przejechał żaden stały pociag pasażerski. Skoro zatem mieliśmy niezwykły Pociąg, niezwykłe były też powody, dla których jechał.

Podstawowym celem był zadowolony Pasażer. Chcieliśmy byście mogli czuć, że Pociąg był dla Was.

Pokazywaliśmy także sposób na wykorzystanie rzadko używanych linii kolejowych. Mogą stać się atrakcjami turystycznymi, a organizowane przejazdy pociągiem z dodatkowymi atrakcjami potrafią przyciągnąć znaczną ilość ludzi.

Nasza kolejowa podróż linią Łuków-Lublin była też nieco sentymentalna. Wielu Pasażerów z miejscowości położonych wzdłuż linii jeździło z nami by przypomnieć sobie, jak pociągami pasażerskimi dojeżdżali do pracy, do szkoły, jak wyjeżdżali nimi w dalekie podróże. Pociąg ożywiał wiele wspomnień, pewien pan ze wzruszeniem wspominał, jak w pociągu pasażerskim na naszej linii wyznał miłość swojej przyszłej żonie.

Następne cele Pociągu były związane z promocją kolei i województwa. Chcieliśmy pokazać co potrafią i oferują ci, którzy pomagają nam w danym roku. Czyli na przykład nasz przewoźnik PKP CARGO S.A., czy też patron PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych. Oczywiście nie zapominaliśmy o innych firmach czy instytucjach, które w stosowny dla siebie sposób udzielały pomocy. Do akcji włączał się też zwykle Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, przekazując materiały promujące Lubelszczyznę.

Kolejny temat - wznowienie przewozów pasażerskich. W kraju dzieją się takie cuda jak wznawianie kursowania pociagów na pozbawionych ich liniach, więc chcieliśmy pokazać, co powinna zrobić lokalna społeczność, czyli my wszyscy, gdybyśmy uparli się by móc jeździć nie tylko autobusami i busami, ale i szynobusem: